Rozmowa z Mirosławem Caputą, Dyrektorem ds. Marketingu i Komunikacji w Circle K Polska

Na zdjęciu: Mirosław Caputa, Dyrektor ds. Marketingu i Komunikacji w Circle K Polska

Pan Mirosław Caputa, Dyrektor ds. Marketingu i Komunikacji w Circle K Polska odpowiada na pytania przygotowane przez naszą redakcję. Rozmowę przeprowadził Mirosław Szul, Redaktor Naczelny serwisu Petrol24.pl.

Mirosław Szul: Circle K to nowa marka na światowych rynkach paliwowych, w tym także w Polsce. Zastąpiła ona dobrze znaną każdemu kierowcy markę Statoil. Jak ocenia Pan czas od przeprowadzenia procesu rebrandingu na pierwszych stacjach w Polsce?

Mirosław Caputa: Myślę, że na początku warto wyjaśnić dlaczego w ogóle doszło do takiej zmiany. Circle K jest największą i najmocniejszą marką w portfelu Alimentation Couche-Tard Inc. – jednej z największych na świecie firm działających w obszarze handlu detalicznego i w formacie convenience. Na świecie Couche-Tard ma około 12 500 sklepów typu convenience i stacji paliw.

W 2012 r. Couche-Tard kupił od koncernu Statoil jego część związaną z handlem detalicznym – Statoil Fuel & Retail. W umowie sprzedaży ustalono, że nowy właściciel ma prawo do korzystania z nazwy do 2021 r. Między innymi dlatego też wybór nazwy Statoil na nową, globalną markę w naturalny sposób nie wchodził w grę. We wrześniu 2015 r. ogłosiliśmy decyzję o konsolidacji marek detalicznych pod jedną globalną marką Circle K, zastępując tym samym dotychczasowe marki: Mac’s, Kangaroo Express i właśnie Statoil. W Europie logo Circle K widoczne jest już w Norwegii, Szwecji i Danii. Proces zmiany nazwy odbywa się obecnie w krajach bałtyckich, czyli na Litwie, Łotwie i w Estonii, a od maja także w Polsce.

Rok 2017 jest przełomowy w historii firmy. W jakim czasie planowane jest zakończenie rebrandingu wszystkich stacji Statoil i zastąpienie ich Circle K?

Bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem dla naszej firmy w 2017 r. było rozpoczęcie procesu zmiany marki naszych stacji ze Statoil na Circle K. Jednocześnie jest to element naszej globalnej strategii. Inauguracja rebrandingu w Polsce miała miejsce w maju podczas uroczystego otwarcia pierwszej stacji przy ul. Puławskiej 86 w Warszawie.

Obecnie prace związane ze zmianą logotypów na stacjach są prowadzone sukcesywnie w kolejnych regionach Polski. Już teraz blisko 100 z ponad 350 stacji Statoil w Polsce funkcjonuje pod nazwą Circle K. Nowe logo widnieje m.in. na stacjach w Warszawie, Krakowie, Łodzi i na Śląsku. We wrześniu proces rebrandingu rozpocznie się na Dolnym Śląsku, a w październiku nowe logo pojawi się na stacjach w Wielkopolsce. Cały proces powinien zakończyć się do końca marca 2018 r.

Stacje paliw silnie wzmacniają segment convenience w swoich obiektach. Jak ocenia Pan kierunki rozwoju polskiej branży paliwowej w tym zakresie?

Paliwo i produkty spożywcze to dwie zupełnie różne kategorie, które realizują inne potrzeby klientów na stacjach. Oczywiście bardzo często zdarza się, że obie kategorie klienci nabywają w tym samym czasie, w szczególności przy okazji podróży. Rzeczywiście można zauważyć, że produkty żywnościowe zyskują na popularności – w przypadku Circle K kierowcy zawsze mogą liczyć na wysoką jakość naszego jedzenia i zdarza się, że wracają na stację właśnie po to, żeby zjeść naszego słynnego hot doga czy napić się kawy.

Niewątpliwie zatem w tym segmencie drzemie bardzo duży potencjał, dlatego chcemy rozwijać nasz koncept Great Bakery, w ramach którego oferujemy świeżo wypiekane ciastka i pieczywo. W najbliższych miesiącach planujemy wprowadzenie stoisk ze świeżym pieczywem konceptu na ok. 90 stacjach własnych w kraju.

Kawa, przekąski i inne drobne zakupy to dziś niemal niezbędny dodatek do tankowanego paliwa na stacji. Co sądzi Pan o powiększeniu oferty Circle K poprzez współpracę z którąś ze znanych sieci handlowych i otwieraniu ich sklepów na swoich stacjach?

Faktycznie na takie rozwiązanie zdecydowały się niektóre sieci stacji paliw w Polsce. My jednak stawiamy na nasze własne koncepty, rozwijane już od lat i tym samym cieszące się dużym powodzeniem i lojalnością wśród klientów.

W tym roku obchodzimy okrągłe 20-lecie wprowadzenia naszych słynnych hot dogów pod hasłem „Real Hot Dogs” na naszych stacjach. Przygotowując się do tego wydarzenia jeszcze w ubiegłym roku odświeżyliśmy ofertę hot dogów o nowe smaki oraz zdecydowaliśmy się zainstalować tradycyjne, płaskie grille, dzięki którym nasze kiełbaski mają jeszcze bardziej wyrazisty smak.

Od dwóch lat inwestujemy w naszą kawę w formacie Simply Great Coffee. Jej receptury są przygotowane przez naszych europejskich baristów, którzy cały czas podróżują testując kawę i mieszanki, z których jest zaparzana.

Na stacjach w Krakowie i w Warszawie wprowadziliśmy także szeroką ofertę świeżo wypiekanych ciastek oraz pieczywa we wspomnianym formacie Great Bakery, który będziemy teraz sukcesywnie rozwijać w całej Polsce.

Jak wspomniałem wyżej, marka Statoil jest bardzo znana i dobrze kojarzy się niemal każdemu kierowcy. Jak zatem planujecie Państwo przebić się do świadomości polskich kierowców i zapewnić, że poza zmianą barw i nazwy – jakość paliw, oferowanych produktów i usług, pozostają bez zmian?

„Zmienia się nazwa, ale ludzie pozostają ci sami” – to nasze podstawowe przesłanie całego procesu rebrandingu nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach, gdzie pojawia się Circle K.

Rozumiemy, że przyzwyczajenie się do nowej nazwy może zająć Polakom nieco czasu. Możemy zapewnić, że w dalszym ciągu będziemy oferować te same wysokiej jakości produkty i usługi na naszych stacjach oraz, że będziemy w gronie tych samych przyjaznych ludzi. Naszym celem jest, aby nowa marka Circle K stała się tak znana i lubiana, jak Statoil.

Rebrandingowi w całej Polsce towarzyszą imprezy z okazji wielkiego otwarcia poszczególnych stacji. Podczas takiego dnia na stacji klienci mogą liczyć na szereg atrakcji oraz specjalne rabaty na paliwo, produkty spożywcze i myjnię.

Rynek paliwowy zarówno w Polsce jak i na całym świecie zdominowany jest głównie przez wielkie koncerny. Jak ocenia Pan pozycję firmy Circle K w Polsce i na świecie na tle konkurencji?

Tak jak wspomniałem na początku Circle K jest częścią Grupy Couche-Tard – jednej z największych na świecie firm z segmentu handlu detalicznego i convenience. Grupa prowadzi działalność w ponad 20 krajach w Ameryce Północnej, Europie, Azji i na Bliskim Wschodzie. Globalnie daje nam to bardzo silną pozycję rynkową.

W Polsce posiadamy obecnie ponad 350 stacji, co czyni nas piątym graczem na rynku. W kwietniu br. otworzyliśmy dwie nowoczesne stacje paliw pod marką Circle K przy autostradzie A-1 w Miejscach Obsługi Podróżnych Machnacz (trasa Łódź-Gdańsk) i Lubień (trasa Gdańsk-Łódź). Niedawno natomiast świętowaliśmy otwarcie pierwszej franczyzowej stacji Circle K, która od początku istnienia funkcjonuje pod nową nazwą. W kolejnych miesiącach chcemy nadal rozwijać się organicznie – nie wykluczamy otwarcia kolejnych stacji i jesteśmy otwarci na współpracę w systemie franczyzy.

Jedna kwestia to sieć stacji, a druga to jakość produktów, o czym też warto wspomnieć. To, jakie paliwa sprzedajemy dziś na stacjach jest efektem wieloletnich prac. Innowacyjne rozwiązania pozwoliły na wprowadzenie oferty miles i miles Plus. Dzięki temu nasze paliwa stały się bardziej ekonomiczne i pozwalają na przejechanie większej liczby kilometrów na jednym baku.

Reklama dźwignią handlu. Jakie zdanie ma Pan na temat reklamy w TV i Internecie w kontekście profilu działalności firmy Circle K?

Jesteśmy firmą działającą w sektorze handlowym, oferującą produkty konsumenckie. Jednocześnie działamy na konkurencyjnym rynku, na którym trzeba się wyróżnić. Podstawą do tego jest najwyższej jakości oferta, z której jesteśmy dumni. Jednym z narzędzi wspierających jej promocję jest oczywiście reklama. Wraz z rebrandingiem rozpoczęliśmy kampanię reklamową prowadzoną w telewizji, radiu, prasie, Internecie oraz w mediach społecznościowych, a w spotach udział wzięli nasi pracownicy, którzy wspierają firmę w okresie transformacji, jako ambasadorzy marki.

Niezależnie od prowadzonych działań reklamowych bardzo cieszy nas szerokie grono lojalnych klientów, którzy doceniają jakość naszych paliw, czy oferty spożywczej i zawsze wracają na nasze stacje.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Mirosław Szul / Petrol24.pl